Henryk Zdziech „Szary”

Tę naukę przerwał wybuch II wojny światowej. Jeszcze będąc w 6-ej klasie Szkoły Powszechnej starał się o przyjęcie do Szkoły Pilotów dla Małoletnich (Szkoły Podoficerów Lotnictwa dla Małoletnich w Bydgoszczy) ale jego podanie załatwiono odmownie „z powodu braku miejsc”. Jesienią 1938 roku złożył podanie do Szkoły Podoficerów Marynarki Wojennej w Bydgoszczy. Również otrzymał odpowiedź negatywną „z powodu braku miejsc” ale tym razem odwołał się bezpośrednio do Marszałka Rydza-Śmigłego. Z początkiem sierpnia 1939 roku otrzymał z Kancelarii Marszałka pozytywną odpowiedź z adnotacją że została ona przekazana Komendantowi Szkoły w Bydgoszczy a kandydat, Henryk Zdziech, winien stawić się na egzamin w dniu 5 września 1939 r. Ze zrozumiałych względów było to niemożliwe – 1 września wybuchła wojna - więc zgłosił się do RKU w Radomiu, gdzie uzyskał, jako licealista posiadający przeszkolenie drugiego stopnia przysposobienia wojskowego, przydział do Kompanii Służby Pomocniczej 72 pp w Radomiu i został wcielony do 2-go plutonu. Służył w nim do czasu rozwiązania Kompanii 5 września w Kurowie w okolicach Puław. Następnie dostał się w szeregi Szwadronu Liniowego 10 Dywizji Kawalerii Pancernej płk. S. Maczka, z którą przeszedł szlak bojowy do chwili jej kapitulacji 29 września. Ranny pod Tomaszowem Lubelskim dostał się do niemieckiej niewoli, z której po 8 dniach uciekł i powrócił do Radomia, poszukując okazji do dalszej walki z okupantem. W październiku poznał plutonowego Edmunda Kuropkę ps. „Barbarycz”co zaowocowało później, podczas pobytu w Nadolnej, współpracą wywiadowczą z Oddziałem Wydzielonym WP majora Henryka Dobrzańskiego - Hubala (luty – marzec 1940 r.).

Już po śmierci Hubala w celu uniknięcia aresztowania Henryk Zdziech musiał uciekać z zagrożonego terenu. Przekroczył granicę rumuńską i dostał się do Algieru, gdzie odbył półroczne przeszkolenie dla komandosów. W 1941 r. został przerzucony do południowej Francji. Po dwóch miesiącach przymusowej bezczynności otrzymał od Anglików propozycję desantu, w charakterze „wabika”, do kraju. Tak znalazł się w lasach rzeszowskich, bez żadnych dokumentów tożsamości. Dotarł do Stalowej Woli i tam, już pod własnym nazwiskiem, rozpoczął pracę w Hucie „Stalowa Wola”, przejętej i zarządzanej przez Niemców. Kontynuował naukę w Powiatowej Publicznej Szkole Zawodowej w Jarosławiu oraz działał w Tajnej Organizacji, do czasu „wsypy” w 1943 r. Uchodząc przed aresztowaniem powrócił do Nadolnej i nawiązał kontakty z placówką „Barbara” Armii Krajowej w Radomiu, pracując w konspiracji do stycznia 1945 roku. Przez cały okres okupacji nosił pseudonim „Szary”. Henryk Zdziech zmarł 21 sierpnia 2003 r. w Radomiu w wieku 83 lat. Pochowany jest na cmentarzu parafialnym w Nadolnej, tym samym gdzie spoczywa pchor. Edmund Kuropka ps. „Barbarycz”, który zginął 30 marca 1940 r. pod Skłobami. Nadolna, grób Henryka Zdziecha. Napis na nagrobku: Henryk Zdziech s. Zygmunta i Józefy ur. 25.09.1920 zm. 21.08.2003 Kapitan W.P. w st. spocz. Żołnierz: - W.P. września 1939 r. - Oddz. W.P. mjra „Hubala” - Jedn. Pow. Des. RAF - Z.W.Z. Ruchu Oporu - Armii Krajowej Drogiemu Ojcu Dzieci
Składamy serdeczne podziękowania Lechowi Zdziechowi za tekst biogramu oraz przekazane fotografie.
Źródło:
1. L. Zdziech, archiwum rodzinne.
2. Z. Kosztyła, Oddział Wydzielony WP mjr. Hubala, Warszawa 1987, s. 308.
3. Końskie i powiat konecki 1939-1945, praca zb. pod red. B. Kacperskiego, Końskie 2006-2008, t. V s. 69, t. VI s. 186.